Makijaż a emocje
Czy nie byłoby wspaniale mieć piękny, kryjący, jednolity makijaż pełen blasku, a jednocześnie pozwolić spełniać twarzy swoją odwieczną rolę – wyrażać emocje? Niestety tradycyjny makijaż bardzo często to uniemożliwia. Kilkukrotne warstwy, za grubo nałożona szminka, gruba kreska na brwiach tworzą wrażenie maski, plastikowej twarzy manekina.
Główną zaletą makijażu permanentnego jest jego naturalny wygląd. Tradycyjne kosmetyki, np. sypkie pudry, cienie, pozostawiają na twarzy nierówności, małe drobinki gromadzące się w zakamarkach naszych zmarszczek. Nałożenie i utrwalenie idealnego makijażu zajmuje mnóstwo czasu i często jest karkołomnym zajęciem – nasze starania po kilku chwilach niweczy wilgoć, pot, temperaura, klimatyzacja, czy regularny dotyk. Gromadzenie się kosmetyku, chociażby szminki w kącikach ust wygląda bardzo nieestetycznie, a usilne poprawianie makijażu (pudrowanie noska) pogarsza tylko efekt.
Na rynku dostępne sa także kosmetyki w kremie – konkurencja tych sypkich. Fluidy, błyszczyki, oleiste, kremowe cienie w sztyftach – skompletowanie makijażu twarzy z takich produktów powoduje, że twarz wygląda jak buzia świecącej gwiazdki disco z początku lat 90-tych. Kulie Minouqe, której kiczowaty styl nie podoba się stylistom i dojrzałym (niekoniecznie w sensie wieku), pewnym siebie kobietom. Żadna z nas nie chce wyglądać, jak boginii homoseksualnej części społeczeństwa – z całym podziwem dla dorobku artystki i wspomnianej grupy społecznej . Obecny trend to przede wszystkim naturalność, naturalność i jeszcze raz naturalność.
Kosmetolodzy stają na głowie, aby wydobyć naturalne piękno kobiety, zachować naturalny koloryt skóry, ust, dodać twarzy blasku, ale jednocześnie wydobywać na zewnątrz emocje, pozwalać buzi mówić. Era porcelanowych twarzy minęła – na topie jest podkreślanie naturalnej urody kobiety, a każda z nas jest na swój unikalny sposób piękna.
Sposobem na uwypuklenie urody, zachowanie naturalności i poprawienie mankamentów, które doprawiła nam natura jest makijaż permanentny. Makijaż trwały pozwala uniknąć standardowych błędów, jakie popełniamy podczas codziennego nakładania kosmetyków. Może być delikatniejszy, mocniejszy, ale zawsze jest częścią twarzy, pracuje razem z nią, nie spływa, nie skupia się w zmarszczkach i nie pozostawia mazów, pasków, śladów po dotknięciu ubraniem lub dłońmi. Pozwólmy naszej twarzy spełniać swoją rolę – oddawać stan naszej duszy: radość, miłość, zaskoczenie i wszystkie inne wspaniałe emocje.